Sunday, November 18, 2012

Terra Amor part2Under

So we work, enjoy, today we seed some vegetables, trees, it is just enough to stick a branch or even a leaf in to the ground and it grows. We sleep outside\inside first photo, there is almost no mosquitos, we fall in love in sleeping in hamocks. Everyday we meet another new animals in the forest and in the house. I am trying to get used to big hairy spiders  living in our hut size of a hand hmmm. We visit a lot of communities and intresting people around, we all got vacinated by a jungle doctor, frog poison called kambo, next time I will have more on that topic. Now is the hotest days of the year, we have mango and cashew season full of fruits. love you so much T



Under construcion w budowie 

maurice








chacruna plant


shower prysznic

compost dry toilet


planting station  nasz małe roslinki




linda almost Brasil

kambo medicine 


our manualy operated juicer,  reczny mikser

Lago verde zielone jezioro






Alter de Chao main squere


Saturday, November 10, 2012

Rejs amazonką i Alter de chao czesć pierwsza

Według przewodnika mieliśmy zjawić się w porcie 8 godzin przd czasem ,pojechaliśmy dwie godziny póżniej a statek miał godzinę spóżnienia więc cały dzień praktycznie spędziliśmy w hali poczekalni.Dół naszego okrętu gdzie standardowo znajdują się miejsca nieklimatyzowane na hamaki załadowany był cebulą i piwem więc nas ścisneli na pierwszy6m piętrze (przestrzeni o połowę mniejszej).Sieć kolorowych materiałów i sznurków w akompaniamencie cudownych ludzi a pośrodku egzotyczny Lefteris nasza gwiazdka z ,którą większość pasażerów chciała mieć zdjęcie!Nie mierzymy czasu jedyna godzina którą znamy to  między 7 a 8 darmowe śniadanie (maślana bułeczka , ciepłe mleko i kawa ..wszystko oczy6wiście słodkie plus słone masło)spóżnialscy muszą zapłacić 5 reas.Okoliczni wykorzystują każdą okazję do zarobku więc podczas gdy statek płyną cumowali do nas by sprzedać domowej roboty sery,krewetki. Małe dzieci po 5/6 lat proszące o pieniądze lub słodycze a gdy dopływaliśmy do portów całe tłumy z owocami,pieczywem i lodami przechadzały się pomiędzy gąszczem hamaków.Górny pokład zajmowały kabiny dwu osobowe i bar gdzie przechadzaliśmy się by podziwiać zachody słońca nad bujnymi lasami i....delfiny.Santarem bez wyrazu aczkolwiek wydaje się spokojnym miasteczkiem bez zakratowanych mieszkań będących standatrem dużych miast.Małe zakupy na okolicznym ryneczku i taksówka do Alter de chao.Zachwyt nadtym miejscem nie ma granic...białe piaszczyste plaże ,palmy,centrum to  kościółek pośrodku placu atelier dla muzyków a w koło na pierwszym planie rękodzieła a za nimi okoliczne panie serwujące domowe posiłki i wypieki wszystko w przyjaznej atmosferze zalanej muzyką  na przykład w wykonaniu Morisa(naszego przyjaciela z Terra Amor 
gdze stacjonujemy).

English version soon

200 hamaks  200 hanaków













Maurice hammer